Pierwszą fotografię jaką zrobiłem wykonałem w wieku 10 lat. Nadmorska plaża, aparat kodak z możliwością dodatkowego wyzwolenia lampy. Robiąc zdjęcie pod światło instynktownie włączyłem lampę i zadziała się magia. Odkąd zobaczyłem efekt mojego błyśnięcia pod światło zachodzącego słońca zamarzyłem aby fotografować. I tak narodziła się miłość do fotografii. Po kilku latach kupiłem pierwszy aparat Zenit. No i zaczęło się. Setki, jak nie tysiące rolek negatywów nauczyło mnie panować nad światłem i czasem. Pierwsza praca była w studio fotograficznym. Później kolejne studio i kolejne. Chłonny wiedzy o fotografii i możliwości z nią związanymi poszedłem na studia. I to było wielkie ŁAŁ. Okazało się, że do czasów studiów poznałem tylko skrawek jakże pięknego świata obrazu.Uwielbiam tworzyć naturalne i pełne emocji fotografie i zamykam je w każdym moim kadrze.